| 
                              
                               Prelegentka omówiła w terenie
                              konstrukcje, style i zdobnicze detale willi „Pod
                              Aniołem”, „Scholastyki”, „Trzech Róż”,
                              „Lubonia”, „Orła”, „Warszawy”,
                              „Liliany” oraz „Antoniny”. Inne budynki,
                              nieco oddalone od ścisłego centrum zdroju, jak
                              m.in. „Kościuszko”, „Tadeusz”,
                              „Katarzynka” oraz „Jutrzenka” i „Kadenówka”
                              zaprezentowane zostały za pomocą prezentacji
                              multimedialnej w drugiej, stacjonarnej części
                              spotkania. 
                              Agnieszka Fudali podzieliła
                              architekturę Rabki ze względu na trzy okresy
                              rozwoju miasta. Faza I dotyczy budynków powstałych
                              w latach 1860-1890, czyli tych najstarszych którym
                              prelegentka poświęciła najwięcej uwagi i cały
                              niemal spacer. Fazę II (lata 1891-1917) oraz fazę
                              III (lata 1918-1939) przedstawiając za pomocą
                              slajdów, co tylko wzmogło ochotę na kolejny wykład
                              w terenie. 
                              To krótkie popołudniowe
                              spotkanie po raz kolejny dowiodło, że Rabka ma
                              wiele niewykorzystanego potencjału, którego sami
                              rabczanie zdają się nie dostrzegać. Wartość
                              estetyczna elewacji takich budynków jak willa
                              „Warszawa” czy „Antonina” są
                              „niewidzialne” do póki ktoś ich nie wskaże
                              i nie nazwie. 
                              W trakcie spotkania został
                              poruszony problem niszczenia i popadania w ruinę
                              zaniedbanych budynków centrum miasta. Jest to bolączka
                              wielu miejscowości nie tylko Rabki (podobny stan
                              rzeczy spotkać można w Szczawnicy czy
                              Zakopanem), z którą zmagają się prywatni właściciele
                              i lokalne samorządy. Najczęstszym problemem jest
                              zmiana wyglądu elewacji, a także układu
                              pomieszczeń wewnątrz budynku. Kolejną wartą
                              poruszenia kwestią jest ilość i zarazem znikoma
                              wartość artystyczna przeróżnych billboardów i
                              banerów, którymi obwieszane są zabudowania
                              willowe, traktowane niekiedy jako tablice ogłoszeń
                              i słupy reklamowe o korzystnej lokalizacji np.
                              willa „Scholastyka” i „Trzy Róże”. Na
                              tym tle w Rabce wyróżnia się willa
                              „Katarzynka” przy ulicy Poniatowskiego. 
                              
                              tekst: Katarzyna Ceklarz 
                               
                               
                              
                              
                                    |