21 stycznia 2010r. 
                          
                    Galeria "Pod Aniołem"
                    
                         | 
                        
                
                    Z Syberii do Kalifornii
                    
                         | 
                       
                      
                        
                           
                         | 
                        
                          
                           Podróż
                          rzeką Jenisej przedstawiała się całkiem ciekawie
                          podczas wykładu redaktora Henryka Urbanowskiego, który
                          podczas swojej pracy korespondenta prasowego,
                          akredytowanego w Federacji Rosyjskiej, miał okazję
                          poznać ten intrygujący fragment Ziemi. Syberia
                          Polakom kojarzy się zwykle negatywnie, jako miejsce
                          zesłań i systemów łagrów, tym czasem oprócz tych
                          przykrych odniesień, z perspektywy turysty odnaleźć
                          tam można prawdziwą egzotykę.  
                          
                          Tak więc płynęliśmy
                          Jenisejem (w przenośni), zwiedzając dzięki opowieści
                          prelegenta, ilustrowanej zdjęciami Zenona Żyburtowicza,
                          napotkane miejsca, które same stawały się kanwą
                          dla snutej opowieści. Poznawaliśmy zatem
                          historię odkryć Syberii, dzięki miedzy innymi,
                          znanym nam skąd inąd Kozakom, i ich nieokiełznanej
                          naturze, odkrywającej nowe drogi w głąb tej
                          nieznanej wtedy krainy, wraz z szczególnie ważnymi
                          miejscami, tzn.  przewłokami, czyli
                          dogodnymi połączeniami lądowymi między najlepszymi
                          szlakami komunikacyjnymi, którymi były (i są nadal)
                          wielkie rzeki płynące na północ.  
                         | 
                       
                      
                        | 
                          
                           Dawne dzieje obfitują
                          zresztą w różne awanturnicze sprawy, jak choćby
                          losy więźniów zwalnianych w ciągu lata, ze względów
                          „oszczędnościowych”, aby sami się wyżywili,
                          swoimi sposobami… a na zimę dobrowolnie wracali
                          tam, gdzie było ciepło. Zainteresowanie wzbudzili również
                          Ewenkowie, tajemniczy, wędrowny lud, którego
                          przedstawiciele zmuszeni przez władzę radziecką do
                          prowadzenia osiadłego trybu życia, zatapiają się w
                          melancholii zagłuszanej alkoholem. To co
                          charakterystyczne dla współczesnej Syberii to
                          wyludnianie się tego obszaru. Nie tylko wioski ale i
                          duże miasta pustoszeją. W tych dniach, gdy w Rabce
                          temperatura spada do ok. - 20º C., trudno się
                          temu dziwić, gdyż tam mrozy w zimie są dużo
                          bardziej srogie i w dodatku z towarzyszącym
                          porywistym wiatrem. Zresztą sam Jenisej także ma
                          swoje narowy i poziom wody w ciągu roku może się
                          zmieniać nawet do 20 m! 
                          Swobodnie przemieszczając
                          się w czasie i przestrzeni odkryć syberyjskich,
                          dotrzeć trzeba i na Alaskę, która była własnością
                          Cesarstwa Rosyjskiego zanim sprzedano ja, w 1867, rządowi
                          Stanów Zjednoczonych za 7,2 mln dolarów w złocie .
                          Ale co jest ciekawe kulturowo, niektórzy w Rosji tęsknią
                          do jej powrotu na łono Matuszki Rossiji, czego
                          przykładem była piosenka rockowa z lat ’90 ub.
                          wieku. Z Alaski pływano wzdłuż zachodniego wybrzeża
                          Ameryki, a ślady tych ekspedycji zachowały się
                          nawet w Kalifornii, gdzie Rosjanie założyli Fort
                          Ross (w okolicach San Francisco). Na końcu wykładu
                          swoimi fascynacjami Syberią podzielił się również
                          dr Józef Gaweł. 
                          Spotkanie zostało
                          zorganizowane przez Rabczański Uniwersytet Trzeciego
                          Wieku (sekcję literacką) i Miejski Ośrodek Kultury,
                          a rekomendowane przez Stowarzyszenie Kulturowy Gościniec. 
                         | 
                       
                     
                    
               | 
       
             
      
           |